piątek, 12 kwietnia 2024

Relacja z dnia 10.04.2024 - w Człuchowie, zwieńczonego otwarciem wystawy pt. "10 Spojrzeń na rzeczywistość".

 Zanim przejdę do relacji z środy 10.04.2024 - krótka geneza przed-wczorajszego

wydarzenia. Otóż, na początku bieżącego roku, zadzwoniła do mnie artystka 

z Człuchowa - Janina Szymanowska i zapytała czy nie zrobiłbym wystawy grupowej 

w MBP w Człuchowie - na wzór wystawy z roku 2019 - gdy zorganizowaliśmy się mocną

grupą pod wezwaniem - czyli Oddziałem Pomorze ZAP. Wystawa tamta bardzo się spodobała

(to nie jest moja opinia), i tak oto powstał pomysł kolejnej edycji. 

Wprawdzie pozmieniało się w między czasie, ponieważ z przyczyn rozlicznych 

zaprzestałem działań najpierw w ogóle w ZAP, a potem były inne dziwne sprawy, 

ba..., w roku 2023 (po raz pierwszy od ponad dwóch dekad), ograniczyłem swoją

działalność artystyczną wyłącznie do własnej pracowni...

Lecz słysząc o pomyśle, postanowiłem, że skoro jest możliwość, czas chwycić byka za rogi i...

wrócić do dawnych działań, gdy przez wiele lat (przed zaangażowaniem w różne

stowarzyszenia), niemal co roku uczestniczyłem w, lub sam organizowałem jakieś 1-2 

wydarzenia art. I tak, od chwili do chwili, od deklaracji organizacji i ustalenia terminu, 

zaprosiłem znajomych, częściowo uczestników poprzedniej wystawy, częściowo 

inne osoby, z którymi dawno już się nie widziałem i nie współpracowałem, ale..., 

zawsze dobrze wspominałem i ich samych i ich twórczość. 

Tym sposobem powstała pierwotna idea 12-osobowego składu wystawy. 

A..., idea..., była prosta i myślę, najlepsza zarazem - nie wymyślałem tematu,

nie wymyślałem formatu - założyłem, że każdy uczestnik będzie prze ze mnie 

potraktowany tak jak powinien - czyli artysta oryginalny, tworzący własne wizje.

Stąd tytuł - "12 spojrzeń na rzeczywistość". 

Ostatecznie okazało się - niestety zbyt późno by uzupełnić skład - że będzie 

to "10 spojrzeń na rzeczywistość" - gdzie liczba z przodu oznacza po prostu 

liczbę wystawiających. 

Tak oto, zgodnie z planem, nadszedł kluczowy dzień - środa 10 kwietnia roku 2024. 


W Człuchowie zjawiłem się o poranku w środę. Tym razem, pierwszy raz od lat (poza Tczewem), 

na wystawę przyjechała też moja Mama. Z dworca w Człuchowie odebrała nas osobiście

Pani Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Człuchowie - Pani Karolina Baranowska 

- której pragnę w tym miejscu serdecznie podziękować za pomysł, miejsce, pomoc 

w ustawieniu wystawy, i ogólnie - wkład i czas włożony w jej organizację.

Bardzo dziękuję. 

Na miejscu okazało się, że już wcześniej przyjechał też Zenon Janusz Pląskowski,

artysta - tworzący w szczególnie rzadkiej obecnie (w Polsce) technice Intarsji,

a jakiś czas później dołączył do nas także bydgoski artysta - Krzysztof Kloskowski. 

Wspólnymi siłami - wraz z Panią Dyrektor - dość szybko poradziliśmy sobie 

z przygotowaniem ekspozycji. W międzyczasie wpadł do nas z wizytą Burmistrz, 

który - choć nie mógł być na wernisażu, nie omieszkał zobaczyć wystawy. 

Następnie, mając jeszcze sporo czasu do otwarcia - wybraliśmy się na spacer 

- zwiedziliśmy Zamek w Człuchowie, weszliśmy na basztę, z której rozciągają

 się przepiękne krajobrazy - przede wszystkim samego Człuchowa.

Poszliśmy następnie na spacer po okolicy zamku, przez park i imponującej długości kładkę 

nad bagniskiem, gdzie ciekawostką było żeremie - czyli "domek" rodziny bobrów

 umieszczony dosłownie pod deskami kładki..., poszliśmy potem przez miasto. 

Do Biblioteki wróciliśmy około 15. Wkrótce zaczęli docierać kolejni uczestnicy, 

w osobach: Waldemara Jarosza z Koszalina, Mirosława Megera z Człuchowa, 

Janiny Szymanowskiej i Eugeniusza Jana Kozłowskiego (także Człuchowian),

a następnie goście. 

Wernisaż rozpoczął się kilka minut po godzinie 17 - i przyznaję z przyjemnością, 

że rzadko kiedy i gdzie jest tyle osób zainteresowanych - sala była pełna, 

zadawano nam liczne pytania, działo się i to, wyłącznie pozytywnie. 

Bardzo się cieszę z tego dnia, tej wystawy, spotkania z artystami, czasami 

po niemal dekadzie, a co najmniej 3-5 latach... A na dodatek okazało się, że..., 

a, nie będę uprzedzał faktów..., o tym co się okazało, napiszę za jakiś czas, 

za tydzień może, czy dwa. 

W każdym razie - wystawę oglądać można do dnia 6 maja, do czego serdecznie zachęcam, 

zwłaszcza, że przy okazji można zwiedzić naprawdę urokliwe miasto Człuchów. Warto. 

Poniżej prezentuję co nie co zdjęć - dokumentujących wystawę i wernisaż, autorstwa 

mojego i innych osób uczestniczących w wernisażu - w tym Dany Jurszewicz z Koszalina. 

Zdjęć za kilka dni dodam więcej - jak tylko spłyną one od innych uczestników / gości:


Początek Wernisażu. 

Od strony bukietu róż stoją - Zenon Janusz Pląskowski, Janina Szymanowska, Eugeniusz Jan Kozłowski, Ja, Waldemar Jarosz, Mirosław Meger i Krzysztof Kloskowski. 

Kwiaty dostaliśmy od Pani Karoliny Baranowskiej - Dyrektor MBP w Człuchowie 








Koledzy - z Mirkiem spotkaliśmy się pierwszy raz 7 lat temu - na plenerze w Człuchowie, 
organizowanym przez miasto - i Komisarza - Eugeniusza Kozłowskiego. 

Trzej koledzy, z którymi zawsze bardzo dobrze mi się współpracowało, stąd liczę na ich udział 
w kolejnych odsłonach - mojego pomysłu na wystawy grupowe. 

Od lewej - fotoreporterka z Koszalina - Dana Jurszewicz, Waldemar Jarosz i Karolina Baranowska 
Dyrektor MBP w Człuchowie. 

Tym razem w środku między Paniami stanął Krzysztof Kloskowski. 

A tu, oczywiście między innymi - rozmawiam z człuchowskim rzeźbiarzem - Józefem Faryno, 
człowiekiem bardzo pozytywnie zakręconym - którego również poznałem na plenerze w roku 2017. 


A tutaj, obok Zenka Pląskowskiego - artysty bardziej niż nietuzinkowego, stoi moja Mama... 

Foldery rozchodziły się bardzo szybko...

A teraz kilkanaście zdjęć ukazujących obrazy przed oficjalnym otwarciem: 




















A na koniec - widok imponującej, dominującej nad krajobrazem baszty Zamku w Człuchowie... 


Garść linków: 

Lista uczestników - wraz z ich CV

https://pawgalmal.blogspot.com/2024/02/wystawa-w-czuchowie.html

Relacja MBP w Człuchowie: 

https://www.facebook.com/MBPwCzluchowie?locale=pl_PL


Ciąg dalszy nastąpi...