niedziela, 28 sierpnia 2022

Plener malarski w Międzychodzie, maj 2022 / wystawa poplenerowa w CAK Międzychód, lipiec 2022.

 

Relację piszę ze sporym, oj sporym opóźnieniem. 

Powodów jest..., wiele, ale nie czas ni miejsce, by się nad nimi rozwodzić. 


W roku 2021 nie mogłem uczestniczyć w żadnym plenerze, a i rok 2020, 

z  oczywistych względów, nie dawał wielu okazji ku takim wypadom. 

Rok bieżący zapowiadał się podobnym do poprzedniego, ale UDAŁO SIĘ!


Już tu na początku tekstu / relacji - serdecznie dziękuję Eli Ponińskiej 

(pełniącej funkcję Komisarza pleneru w Międzychodzie), władzom Międzychodu, 

i Centrum Animacji Kultury (CAK) w Międzychodzie - za zaproszenie na plener.


W Międzychodzie kilka razy byłem przy okazji innych plenerów, 

albo np., by zakupić brakujące materiały artystyczne w Galerii Elart - mieszczącej 

się przy ulicy Rynkowej 8 - prowadzonej przez Elę Ponińską. 

W roku 2017 uczestniczyłem też w plenerze malarskim pod Międzychodem, 

organizowanym co kilka lat przez Nadleśnictwo Międzychód - ówcześnie 

zarządzane przez Nadleśniczego - Piotra Bielanowskiego. 


II Ogólnopolski Plener Malarski w Międzychodzie pt. "Obrazy Kultury" 




organizuje CAK w Międzychodzie, Komisarzem jest Ela Ponińska. 

Stacjonowaliśmy w ośrodku wypoczynkowym Ustronie Mierzyn - a wokół

 piękne krajobrazy, w tym dominujące grzybne, bujne lasy i liczne, 

czyste jeziora... Jak dla mnie, cud, miód. 


Rano jak rzadko kiedy, wstawałem bez trudu około 5 rano, by bez zmęczenia 

i niemal codziennie robić sobie konkretne spacery po okolicy, w tym także 

sporo zdjęć..., z których wiele z  pewnością przyda mi się - jako malarzowi.


Atmosferę pleneru mogę podsumować jednym słowem - wyśmienita!  


Jak zawsze w nowym miejscu miałem okazję poznać kilkoro ciekawych art 

osobowości, choć, o dziwo, większość obecnych znałem - czy to z innych 

plenerów, m.in. w Przytocznej, Głusku, czy Pszczewie, czy np., z sieci, np., FB. 


W programie pleneru było m.in. ognisko z władzami, muzyką i tańcami. 

Była i wycieczka po okolicy, po lasach, Muzeum nadleśnictwa, ciekawych ruinach, 

z odpoczynkiem pod piękną wiatą zdobioną rzeźbami - akurat, ciekawostka, z pleneru

nadleśnictwa z  2017, (wiem, obserwowałem ich powstanie). 

Wycieczce przewodził, o zbiorach Muzeum i lasach opowiadał Piotr Bielanowski.  


Malowaliśmy, dobrze się bawiliśmy, rozmawialiśmy, było..., cóż, pozostało sporo 

wspomnień tego rodzaju, które pozostają z nami na zawsze. 


Na zakończenie pleneru odbyła się pierwsza wystawa prac z pleneru, edycji 2022

w Mierzynie, a kolejna wystawa - sumująca oba plenery (edycje 2021 i 2022), 

odbyła się pod koniec lipca w Muzeum Regionalnym w Międzychodzie, 

w Art Cafe. 


W poniższej galerii zdjęć - relacji z pleneru / wystawy - zamieszczam wybór zdjęć 

moich, autorstwa innych artystów i Anny Sawala. 


Pierwsze - co zwraca uwagę w Międzychodzie, to ogromny, rozłożysty 

dąb, rosnący na środku jednego z placów miasta - akurat tam, gdzie mieszczą 

się przystanki autobusowe - tradycyjnie wciąż przemieszczam się środkami 

transportu publicznego: 


Na plener - wyjątkowo - przyjechałem o dobę wcześniej, zatem jeszcze przed 

oficjalnym otwarciem pleneru mogłem wybrać się na pierwszy spacer...


O piątej rano nad pobliskim jeziorem, zasłuchany w śpiewie ptaków, zapatrzony w magię 

porannych mgieł...


A potem zaczął się plener, czas malowania, rozmów, a także odrobiny codziennych przyjemności, w tym ulubionej 'herbatki', ekhm, ekhm...

Jak często, znalazłem sobie zaciszną wiatkę, a motywem malarskim była, 

"niespodzianka" rzeźba miejska i otaczająca architektura. 





Wieczorem... 




Wycieczka...



Leśnicy jak prawdziwi... :)










Aż nadszedł czas podsumowań: 














A teraz czas na kilka zdjęć z wystawy w Muzeum Regionalnym w Międzychodzie

"Obrazy Kultury 2021 - 2022": 

















Fajnie było. 


Mam ogromną nadzieję, że będę mógł wziąć udział w przyszłych edycjach 

pleneru w Międzychodzie...


Pozdrówki wielkie dla organizatorów i artystów! :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz