Szanowni Państwo, zapraszam do oglądania przekrojowej wystawy
moich prac malarskich - w Fabryce Sztuk (CWRDW), w Tczewie.
Prace wystawione są w Sali Konferencyjnej - na drugim piętrze Centrum.
Dziwne czasy nastały, poprzez ograniczenia prawne, niemożliwe było
zorganizowanie typowego wernisażu - jednakże wystawę można oglądać przez
cały czas jej trwania, w normalnych godzinach otwarcia Fabryki Sztuk.
Hasło z plakatu "Dziewiętnaście lat minęło", wynika z dwóch
przyczyn. Po pierwsze, w przyszłym roku nie będę miał możliwości
zorganizowania wystawy indywidualnej (porównywalnej wielkości),
w Tczewie, a po drugie, czemużby 19 lat miało być gorsze niż 20?
Powiedzmy zatem: precz ze stereotypami! :)
Samo wyliczenie dotyczy zaś - okresu - od pierwszej wystawy indywidualnej
(podówczas w MBP w Tczewie - w roku 2002), do dziś.
Poniżej prezentuję kilka zdjęć z sali i zbliżenia części prac, jakie można
obecnie obejrzeć w Fabryce Sztuk w Tczewie:
|
Z serii "Artefakty - Korelacje II", akryl na sklejce, 90c90 cm, 2021, obraz malowany z wyobraźni. |
|
Z serii "Artefakty - Jeszcze nie..., ale już niedługo", akryl na płycie, 70x50, 2021, obraz malowany z wyobraźni. |
|
Z serii "Laboratorium Wyobraźni" - akryl na płótnie, 89x116 cm, 2015. Obraz malowany z wyobraźni. |
|
Z serii - "Gniazda" - akryl na płótnie, 67x95 cm, rok 2016. Obraz malowany z wyobraźni. |
|
Z serii "Laboratorium Wyobraźni" - akryl na płótnie, 80x100 cm, rok 2015, malowany z wyobraźni. |
|
Z serii "Artefakty - Dwie kule", akryl na płycie, 70x50 cm, rok 2014 - malowany z wyobraźni. |
|
Z serii - "Nokturny", 50x60 cm, olej na płótnie, rok 2006. Jedna z dwóch ostatnich prac (jakie mam w posiadaniu), z cyklu tworzonego w latach 2002 - 2009, liczącego łącznie dobrze ponad 30 kompozycji. Malowany był z natury. |
|
Z serii - "Vanitas" - akryl na płycie, 50x70 cm, rok 2020, malowany z wyobraźni, podpatrzyłem jedynie - z natury - czaszkę (posiadam dokładny anatomicznie duplikat z tworzywa sztucznego, jednak koloryt "kości" maluję z pamięci - cykl "Vanitas" tworzę od roku 2013). Vanitas = marność = cykl jest odniesieniem do tradycji malarstwa chrześcijańskiego, charakterystycznego szczególnie dla malarstwa barokowego, jednak te kompozycje nie są kopiami, to moje, autorskie, interpretacje tradycyjnego tematu. |
|
Lato, sierpniowe popołudnie - olej na płótnie, 70x50 cm, rok 2021, obraz malowany na podstawie autorskich zdjęć (kilku). Pejzaże maluję różnie, z natury (podczas licznych plenerów art), ze zdjęć, czasem także z pamięci. |
|
"Dawno temu w Trąbkach Wielkich". Akryl na płótnie, 70x50 cm, rok 2021. Trochę paradoksalnie - bo jest to u mnie praca eksperymentalna. Tak realistyczne obrazy (ten - z autorskiego zdjęcia z roku 2007), maluję raczej rzadko, właściwie, tego typu motywów nie tworzyłem już wiele lat i niektórzy znajomi sądzili, że po prostu nie potrafię..., cóż..., a jednak. Niemniej - nomen omen "o niebo" - wolę malować lekkie, barwne, wolne przestrzenie, chmurne nieba, marynistykę..., albo..., typową architekturę. |
|
Czas pracy - autoportret malowany z natury / z lustra..., w pracowni. To najstarszy obraz na wystawie - olej na płótnie, 100x70 cm, rok 2004.
|
|
Autoportret (malowany z lustra), akryl na płycie, 100x70 cm, rok 2018. |
|
Portret Babci..., śp., Zofii Szwabe, z domu Krzysztofowicz. Długo zabierałem się do tego obrazu..., ale musiał powstać. Akryl, podłoże drewniane, płyta, 91x77 cm, rok 2021. Malowany na bazie autorskiego zdjęcia - tło zmyślone, nawiązujące do dwóch miast, z którymi związane było życie mojej babci - z Zamościem, a później z Tczewem. |
|
"Wnętrze", akryl na płótnie, 80x100 cm, rok 2016. Pastisz, inspiracja - oparte o monochromatyczną grafikę z XIX wieku i zdjęcia (odrestaurowanych) kamienic gdańskich... Stworzyłem kompletną gamę barw, połączyłem elementy nie obecne w grafice, lub zdjęciach, jak konkretne meble, koloryt i częściowo układ sufitu, czy "kafelki holenderskie" w podcieniu.
Powyższe przykłady oczywiście nie wyczerpują tematu, nie pokazują nawet połowy prac z obecnej wystawy. A i te, powyższe, warto zobaczyć w ich naturalnej skali, ta skala wiele zmienia..., inaczej odbiera się miniaturkę na ekranie, inaczej spory obraz na ścianie...
Serdecznie Zapraszam! |
Doskonałe malarstwo Gratylacje
OdpowiedzUsuń