W dniach 17 - 23 września bieżącego roku (2025) - odbyła się pierwsza edycja międzynarodowego pleneru malarskiego pod tytułem "Człuchów w obrazach zaklęty".
Pomysł i projekt tego wydarzenia - powstał podczas wernisaży trzech wystaw
zbiorowych (z roku 2024), z mojego autorskiego projektu "Spojrzenia"
(wystawy w Czuchowie, Miastku i Koczale), które zaistniały przy współpracy
z człuchowską artystką - Janiną Szymanowską.
Od słowa do słowa postanowiliśmy (spróbować), zorganizować plener w Czuchowie,
choć mimo wielu doświadczeń (między innymi w organizacji wystaw i czasem też pomocy, obserwowania organizatorów penerów), był to nasz debiut - zwłaszcza w kontekście
pisania projektu, rozmów z władzami miasta i gminy, tworzenia regulaminów, terminarza
i tak dalej.
Niemniej - przy dużym i wszechstronnym wsparciu Pana Burmistrza i Pani Dyrektor
działu Promocji - Miasta Człuchowa, dzięki zgodzie tamtejszej Rady Miejskiej,
a także dzięki radom i pomocy wymiernej przyszłych uczestników - w tym przede wszystkim artystki z Krosna Dominiki Paczkowskiej - doprowadziliśmy projekt
do końca, a właściwie - do oficjalnego otwarcia - w dniu 17 września 2025.
Miejscem stacjonowania uczestników pleneru był ośrodek OSiR - dokładniej jego część
zwana Camping nr 80 - na granicy miasta - miejsce urokliwe, położone nad jeziorem,
drzewa, zagajniki, wygodne, dobrze zaopatrzone domki, brzeg jeziora oddalony dosłownie
o przysłowiowy - zamaszysty rzut beretem, a jezioro owe jest bardzo czyste, co ocenić
można z dużego pomostu - osobiście dawno już nie obserwowałem stad ryb - sięgając wzrokiem do dna nawet na około 4-5 metrach głębokości!
Pierwszy dzień pleneru podzielony był na podróż, zakwaterowanie, obejrzenie domków,
ośrodka, pierwsze spotkanie z władzami miasta, po obiedzie zaś, pierwsze integracje,
i w końcu - ognisko integracyjne nad brzegiem jeziora.
Dzień dla mnie - tym bardziej intensywny, że tak jak organizowaliśmy plener - od początku razem, tak i ostatecznie Komisarzami pleneru byśmy wraz z Janiną Szymanowską - choć,
tu od razu trzeba zaznaczyć, że przed plenerem jako takim - Janina wykonała znaczą większość pracy - zwłaszcza zaś - w sensie bezpośrednich kontaktów z władzami.
W plenerze udział brali:
Komisarze pleneru: Janina Szymanowska i Paweł Tadeusz Galiński (ja).
Uczestnicy zakwaterowani na terenie ośrodka:
Vidas DRGVA oraz Danguolė DRĖGVIENĖ (z Wilna), Daniel Truszkowski,
Romana Malecka, Tadeusz Drozdowski, Eugeniusz Jan Kozłowski,
Wirginia Buraczewska, Dorota Staszewska, Dominika Paczkowska,
Andrzej Białecki, Elżbieta Kulka, Jerzy Griga, Józef Machała, Honorata Łukasik,
Dorota Zbroszko.
Oraz uczestnicy dochodzący - zarazem przedstawiciele młodego pokolenia
z okolic Człuchowa:
Julia Rożek, Mateusz Włodarczyk, Jessica Ononpczuk.
Drugiego dnia pleneru - 18 września - rozpoczął się śniadaniem, a następnie wycieczką
po mieście - pod przewodnictwem Pani Doroty Cieplińskiej, w tym zwiedzanie zamku:
Po wycieczce i obiedzie, przeszedł czas na pierwszą wystawę towarzyszącą,
w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Czuchowie - była to możliwość wstępnego
zapoznania się z sylwetkami i autorską twórczością artystów - uczestników pleneru:
(więcej zdjęć wkrótce, moje niestety nie wyszły - niemniej w ciągu kilku dni
dodam więcej zdjęć innych autorów).
Wieczorem zaś - przyszedł czas na pierwsze wieczorne artystów rozmowy...
Trzeci dzień pleneru - piątek 19 września - rozpoczął się standardowo śniadaniem,
kto mógł, zaraz po nim zajął się pracą twórczą, zaś wkrótce po obiedzie zaczęliśmy
się szykować do drugiej wystawy towarzyszącej, tym razem mojej - indywidualnej,
w Pomorskiej Bibliotece Pedagogicznej w Czuchowie:
Po wernisażu i powrocie do ośrodka spotkaliśmy się w świetlicy i, ja przynajmniej,
w domku pojawiłem się dopiero nad ranem ;)
Kolejne dwa dni pleneru wypełnia przede wszystkim praca - intensywna praca twórcza,
szczególnie dla nas - Komisarzy, którzy dopiero w sobotę 20 września mieliśmy więcej
czasu na malowanie - oczywiście daliśmy radę, choć drugiego dnia posiedziałem sobie
w pracowni aż do 4 rano - pracowaliśmy zatem, choć nie bez wytchnienia - ujmując
w to wieczory integracyjne, wycieczkę nad inne jezioro, czy moje spacery i nad jezioro
i po ośrodku - między innymi w poszukiwaniu grzybów - choć pierwszy raz, wyłącznie
w celach fotograficznych :)
i parę grzybków - tyko z trawników w ośrodku Camping nr 80:
Dnia 22 września - wkrótce po wykończeniu, zapakowaniu prac, odbyło się oficjalne
spotkanie z Burmistrzem w Ratuszu, zwieńczone wernisażem prac - wykonanych podczas pleneru - w holu Urzędu Miasta / przygotowano też da nas foldery:
Na koniec - zbliżenia większości prac stworzonych na plenerze:
To był fajny pener, ciekawy czas, który będę długo wspominać, zwłaszcza, że poznałem
kilkoro artystów z południa Polski - z wszystkimi żyło mi się dobrze - i jak kiedyś - po tych paru dobach, mam wrażenie, jakbyśmy wszyscy znali się od lat!
Dziękuję serdecznie Władzom miasta / Artystom wszystkim, szczególnie Janinie /
Mieszkańcom, którzy interesowali się naszym działaniem / Paniom Dyrektorkom
i pracownikom - Muzeum (w Zamku), Biblioteki Publicznej i Pedagogicznej - wszystkim, dzięki którym ten plener mógł się odbyć!
Mam nadzieję, że spotkamy się ponownie w kolejnych latach!
Z uszanowaniem,
Paweł Tadeusz Galiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz