Do Przytocznej trafiliśmy - dosłownie - bezpośrednio po zakończeniu pleneru
w Międzychodzie. Tu winien jestem serdeczne podziękowania Stanisławowi Pełce,
który zabrał mnie ze sobą samochodem. Sam bowiem przemieszczam się raczej
środkami transportu publicznego, a z tymi byłoby akurat krucho, gdy samochodem
odległość między plenerami wynosiła około 10 km...
W Przytocznej plener organizowała Gmina i Gminny Ośrodek Kultury ( GOK ),
a inicjatorem i komisarzem pleneru był Stanisław Pełka.
GOK położony jest mniej więcej pośrodku Przytocznej, opodal ciekawej posiadłości,
z remontowanym właśnie pałacem i dużym, pięknym parkiem, który, dzięki pozwoleniu
właścicieli, mogliśmy zwiedzać, spacerować po nim, malować...
W ogóle Przytoczna ma bardzo ciekawą architekturę - a wokół, dosłownie
wszędzie wokół - są grzybne lasy i rybne jeziora...
Stacjonowaliśmy w budynku GOK, w tylnej części Ośrodka, mając do dyspozycji
kilka różnej wielkości pracowni, kuchnię i 2-3 osobowe pokoje.
Mnie trafiła się niewielka ale samodzielna pracownia, a dokładniej mniejsza z dwóch
garderób - tuż przy dużej sali, w której odbywa się wiele wystąpień kulturalnych
od filmów przez zajęcia gimnastyczne, po występy muzyków, kabaretów,
czy spektakle teatralne.
Ciekawym było zadanie plenerowe - namalowanie 2 prac pokazujących
różne aury / pory dnia w tym samym miejscu..., szczerze, wykorzystałem ten
motyw dla małego, malarskiego eksperymentu...
Dziękuję pracownikom GOK-u, a szczególnie opiekującej się nami - Pani Ewie Barskiej,
jak również władzom Gminy i oczywiście Stanisławowi Pełce - za zaproszenie,
za niezwykle pozytywną atmosferę, za wspomnienia, które już zapadły w pamięć na dobre...
Mam nadzieję, że będę miał jeszcze możliwość przyjechać na plenery do Przytocznej...
W plenerze udział brali:
Stanisław Pełka
Grażyna Dudek
Nina Badowska
Janina Piechowicz
Jadwiga Pomianowska - Wilde
Ewa Barska
Iza Grabarczyk
Elżbieta Ponińska
Halina Jankowska
Elżbieta Iwko
Janusz Sakowicz
Roman Kornecki
Jarosław Rymarz
Paweł Galiński
Poniżej co nie co zdjęć z pleneru...
Niemal co wieczór spotykaliśmy się w sali wystawowej...
A podczas jednego ze spotkań...
Odwiedzały nas liczne, niespodziewane osoby... ;)
Podczas pracy...
W wolnych chwilach / przerwach w malowaniu, jeździliśmy na grzyby,
a tych było sporo...
Nietypowe wspólne zdjęcie...
Wernisaż...
wypowiedź dyrektora GOK w Przytocznej... |
Wypowiada się komisarz pleneru - Stanisław Pełka |
Wpowiedź opiekunki pleneru, kierowniczki do spraw kultury - Ewy Barskiej |
Jadwiga Pomianowska i Janina Piechowicz stworzyły wyjątkowy,
autorski plakat na wystawę...
Dodaj napis |
Prace i artyści...
Plus moje prace:
Już w powyższej kompozycji poeksperymentowałem z mocniejszymi tonacjami barwnymi,
ale w kolejnej pracy postawiłem na oj mocne zestawienia...
Ul. Zamkowa - przedpołudnie, akryl na płótnie, 60x80 cm + 11 zwierzaków jako element anegdotyczny... |
Poza tym wystawiłem co nie co miniatur - zarówno nowych,
jak i nieco wcześniejszych...
Linki:
http://miedzyrzecz.naszemiasto.pl/artykul/uroki-gminy-na-plotnach-mistrzow-wideo-zdjecia,4250407,artgal,t,id,tm.html
http://miedzyrzecz.naszemiasto.pl/tag/plener-w-przytocznej.html
https://www.facebook.com/pg/GokPrzytoczna/photos/?tab=album&album_id=1900907216593000
witam - relacja z pleneru cudowna - pozdrawiam
OdpowiedzUsuń